Deweloperiada to mapa wybranych praktyk deweloperskich na terenie Warszawy, które wzbudziły w ostatnich latach kontrowersje i którym, naszym zdaniem, należy przeciwdziałać, a zwłaszcza zapobiegać powstawaniu podobnych inwestycji w przyszłości. Postanowiliśmy zebrać przykłady dyskusyjnych działań deweloperów w jednym miejscu tak, aby każdy mógł się z nimi zapoznać i samodzielnie ocenić ich skalę, zakres oraz wpływ na rozwój naszego miasta.
Mapa zawiera takie przykłady jak:Powyższym sytuacjom mówimy „dość”! Dość budynków, które służą w pierwszej mierze inwestorom i pomnażaniu kapitału. Dość maksymalizacji zysku z działek kosztem dobrostanu ich przyszłych mieszkańców. Dość korzystania z luk w prawie, aby zarobić kosztem dobrze działającego miasta.
Chcemy Warszawy, w której każdy budynek mieszkalny jest przemyślanym projektem i po prostu służy jego mieszkańcom.
Występujące patoinwestycje mieszkaniowe to skutek deregulacji norm budowlanych w Polsce, demontażu planowania przestrzennego i braku konkurencji dla deweloperów. Nie chcemy żyć w mieście, w którym nasze otoczenie kształtuje na pierwszym miejscu inwestor, a miasto ogranicza swoją rolę do formalnej oceny wniosków i biernego przyglądania się temu co i gdzie się buduje. Ten dyktat musi się skończyć ustępując miejsca inwestycjom zrównoważonym, racjonalnym, odpowiedzialnym środowiskowo, dostępnym finansowo i odpowiadającym na potrzeby różnorodnych grup społecznych. Warszawa jest zbyt dumnym miastem ze zbyt trudną historią, abyśmy zgodzili się na jej dalszą dziką rozbudowę oraz powstawanie inwestycji, które służą głównie garstce inwestorów, a nie jej mieszkańcom. Uważamy, że władze miasta i dzielnic muszą diametralnie zmienić obowiązujący paradygmat, w którym pokłada się naiwnie nadzieję w to, że „wolny rynek” i deweloperzy wystarczą nam, aby zbudować sprawnie funkcjonujące miasto. O tym jak walczyć z opisanymi na mapie zjawiskami piszemy szczegółowo w sekcji naszych postulatów.