O projekcie

Deweloperiada to mapa wybranych praktyk deweloperskich na terenie Warszawy, które wzbudziły w ostatnich latach kontrowersje i którym, naszym zdaniem, należy przeciwdziałać, a zwłaszcza zapobiegać powstawaniu podobnych inwestycji w przyszłości. Postanowiliśmy zebrać przykłady dyskusyjnych działań deweloperów w jednym miejscu tak, aby każdy mógł się z nimi zapoznać i samodzielnie ocenić ich skalę, zakres oraz wpływ na rozwój naszego miasta.

Mapa zawiera takie przykłady jak:
  • brak odpowiednich odstępów między budynkami,
  • mikroapartamenty, których metraż uniemożliwia normalne życie,
  • balkon z widokiem na ścianę,
  • nielegalne wyburzenia,
  • „udawany” parking dla osób z niepełnosprawnościami,
  • nielegalne wycinki,
  • działania niezgodne z planem miejscowym,
  • zła izolacja akustyczna,
  • „kreatywne” obchodzenie obowiązujących przepisów,
  • zabudowa łanowa.

Powyższym sytuacjom mówimy „dość”! Dość budynków, które służą w pierwszej mierze inwestorom i pomnażaniu kapitału. Dość maksymalizacji zysku z działek kosztem dobrostanu ich przyszłych mieszkańców. Dość korzystania z luk w prawie, aby zarobić kosztem dobrze działającego miasta.

Chcemy Warszawy, w której każdy budynek mieszkalny jest przemyślanym projektem i po prostu służy jego mieszkańcom.

Występujące patoinwestycje mieszkaniowe to skutek deregulacji norm budowlanych w Polsce, demontażu planowania przestrzennego i braku konkurencji dla deweloperów. Nie chcemy żyć w mieście, w którym nasze otoczenie kształtuje na pierwszym miejscu inwestor, a miasto ogranicza swoją rolę do formalnej oceny wniosków i biernego przyglądania się temu co i gdzie się buduje. Ten dyktat musi się skończyć ustępując miejsca inwestycjom zrównoważonym, racjonalnym, odpowiedzialnym środowiskowo, dostępnym finansowo i odpowiadającym na potrzeby różnorodnych grup społecznych. Warszawa jest zbyt dumnym miastem ze zbyt trudną historią, abyśmy zgodzili się na jej dalszą dziką rozbudowę oraz powstawanie inwestycji, które służą głównie garstce inwestorów, a nie jej mieszkańcom. Uważamy, że władze miasta i dzielnic muszą diametralnie zmienić obowiązujący paradygmat, w którym pokłada się naiwnie nadzieję w to, że „wolny rynek” i deweloperzy wystarczą nam, aby zbudować sprawnie funkcjonujące miasto. O tym jak walczyć z opisanymi na mapie zjawiskami piszemy szczegółowo w sekcji naszych postulatów.

Disclaimer

Inwestycje zawarte na mapie są wybranymi przykładami różnych nieprawidłowości dostrzeżonych na warszawskim rynku mieszkaniowym, które wzbudziły kontrowersje w przestrzeni publicznej. Co do zasady dla każdej zaznaczonej na mapie inwestycji dodaliśmy zewnętrzne źródło w postaci medialnego artykułu, w którym zawarta jest krytyka lub dostrzeżenie dyskusyjnych rozwiązań związanych z daną inwestycją celem wykazania, że nie jest to wyłącznie nasze subiektywne przekonanie. Zawarcie inwestycji na mapie nie jest jednoznaczne z uznaniem, że doszło do naruszenia prawa – wiele przykładów jest formalnie zgodnych z przepisami prawa co nie zmienia faktu, że budzą uzasadnione kontrowersje. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze zastrzega, że celem mapy nie jest w pierwszej mierze krytyka czy piętnowanie działań konkretnych deweloperów, lecz wskazanie na dysfunkcyjne przepisy prawa oraz bezczynność władz samorządu i państwa, które zachowują bierność wobec kolejnych, kontrowersyjnych inwestycji i praktyk. Jest dla nas jasne, że celem deweloperów nie jest ani nie będzie dbałość o planowanie przestrzenne czy ograniczanie własnego zysku w imię dobrostanu mieszkańców – to miasto i państwo poprzez swoją aktywną rolę i odpowiednie instrumentarium prawno-formalne powinny zapewnić aby te cele były spełnione.